Nie pisałem prawie dwa miesiące, więc najwyższy czas podsumować to co działo się przez ten okres.
ZDJĘCIA
Na podstawie zdjęć zdobytych z kopert dowodowych zamówiłem porcelanowe zdjęcia na nagrobek dla dziadków. Oba zdjęcia były wykonane w tym samym roku, tj. 1965. Grafik ponaprawiał zdjęcia (retusz, usunięcie załamań i zabrudzeń). Dziadek Józef na zdjęciu miał 50 lat, a babcia Stanisława 48 lat. Porcelanowe zdjęcia są już w Połańcu i czekają na zamontowanie.
Pozostaje jeszcze trochę zdjęć do naprawy, które już wkrótce pojawią się na blogu.
ARCHIWUM PAŃSTWOWE
Udało się znaleźć część dokumentów, które sobie wcześniej zaplanowałem. Najwięcej informacji udało się zdobyć z Publicznej Szkoły Powszechnej w Bogorii. Niestety nie ma wszystkich dokumentów tak jak napisali na stronie z zasobami archiwum. Dokumenty zaczynają się dopiero od roku szkolnego 1926/27, a nie od 1922/23. Udało się odnaleźć informacje o latach szkolnych dziadka Józefa, a także jego brata Jana i siostry Heleny. Już wkrótce znajdą się tutaj oceny członków rodziny, a także informacje o szkolnictwie w tamtych latach i szczegółowy spis kolegów i koleżanek z klasy dziadka Józefa (może przyda się to jakimś innym poszukiwaczom przodków).
Ponadto udało się dotrzeć do protokołów z sesji Gromadzkiej Rady Narodowej w Wiśniowej. Na razie na szybko przejrzałem protokoły z roku 1969. W trzech z nich jest ślad po dziadku Józefie (w jednym podpis na liście obecności, w drugim zaprotokołowane, kto uczestniczy w sesji, a w trzecim poprzez zabranie głosu na sesji). Warto przeszukać protokoły sesji z innych lat.
BRAK ODPOWIEDZI
W dalszym ciągu czekam na odpowiedzi z parafii w Pilczycy i ze Starej Zbelutki, a także z ITS. O ile z tego ostatniego odpowiedź jest jeszcze realna, to z Pilczycy i ze Starej Zbelutki raczej odpowiedź nie przyjdzie.
Kolejne kroki jakie planuje wykonać w sprawie dalszych poszukiwań to dokumentacja wujka Leopolda Misiórskiego (akta osobowe z miejsc pracy i koperta dowodowa - o ile jeszcze istnieje). Na razie nieudana próba uzyskania dokumentów z wrocławskiego Hotelu Monopol - akta osobowe są w Warszawie administrowane przez firmę zewnętrzną (jak dzwoniłem to wszyscy byli na urlopie).